choose one from five. (1,99 zł only!) or take 5 for just 9,95 zł.

poki walentynkowa VIVA! jeszcze w kioskach, spieszę z informacją, że znalazla sie w niej sesja autorstwa naszego Kempola. Produkcję sesji ogarnął Mikolaj Jaźwiecki, Mini oczywiscie pieknie pomalowala, a Gilbert zadbał o fajny wyczes i wyczesane ciuszki. Zaś poniższy backstage zaspiewałem ja, jarząbek jędrek.

oto dwie z pięciu(!) okladek biezacego numeru.

don’t worry – niezaleznie od tego, którą wybierzecie, w srodku i tak natraficie na SESJĘ OLGI FRYCZ autorstwa Martina Kaempschena, dawniej znanego jako Kempul.

Zdjęcia Martina możecie obejrzec m.in. w emipkach, salonach RELAY, w dobrych sklepach, w złych Zabkach oraz w kioskach Ruchu.

Jesli preferujecie elektronike, to KLIKAAAAAJCIE TUUUU. A jesli to lubicie (LIKE) i chcecie o tym powiedziec -> TUUUUU.

A skoro juz o sesji z Olgą mowa, to nie mogę nie wspomniec o filmie, w którym bohaterka tejże ostatnio zagrała.

Chodzi oczywiście o “Wszystko co kocham”. Dla mnie to najlepszy polski film ostatnich lat. I w ogole jest to naprawde solidny kawał dobrego kina, ze swietna gra całej plejady mlodych, wczesniej nieznanych mi aktorów (podkreslam slowo “aktorów”, a nie gwiazdeczek rodem z pudelka), bardzo dobrą muzyką, fajną pracą kamery, dobrymi dialogami bez zadęcia i sztucznosci… Ot, WCK daje nadzieje na to, ze polskie kino nie umarło! Naprawdę polecam!!!

And now let’s get back to backstage pictures…

Zdjęcia Marcin Kempski/ILIKE-PHOTO.COM
Asystent fotografa + backstage Andrzej Cieplik/ ILIKE-PHOTO.COM
Stylizacja Michał Gilbert Lach/BOHOBOCO
Makijaż Paula Dźwigała/ROUGE BUNNY ROUGE
Produkcja Mikołaj Jaźwiecki/ ILIKE-PHOTO.COM
Współpraca Szymon Machnikowski

AKITIVIST cover session by kempski. backstage.

Była ciepła lipcowa noc. Na horyzoncie dało się jeszcze zauważyć pomarańczową poświatę, którą zostawiło za sobą niedawno zaszłe słońce… WRRRRRRÓOÓÓÓĆ!!!

Był kurewsko* zimny sobotni wieczór. Jednak Asia (Joy Star System) była obleczona w kilka lekkich kolorowych ciuszkow w stylu ludyczno-cepeliowym (Gilbert, correct me if I am wrong). Przykuło to uwagę m.in. dwóch młodych mężczyzn (idących z przeciwległych kierunków), którzy wpadając na siebie z wielkim impetem niemal sie wzajemnie poprzewracali. Oczywiscie na odchodne sprzedali sobie po dwie kur*$#, i tylko dlatego, że wszystko rejestrowala kamera Kluski AKA Michała Kluszczynskiego, nie doszlo do rekoczynow.

Tło powstania sesji okładkowej do lutowego numeru magazynu AKTIVIST było hardkorowe. Ale tło ma to do siebie, że jest tylko tłem. A zatem ad rem.

Poniżej backstage (photo by jdrq + movie by kluska ). Set MKempskiego tradycyjnie na ilike-photo.com i zółtym profilu fejsbukowym. ENJOY!

Photographer: Marcin Kempski Make-up: Paula Dzwigała Stylist / Hair: Michał Gilbert Lach Model: Joanna Pietraszewska / Joy Star System Backstage: Andrzej Cieplik Production: Mikołaj Jaźwiecki

*[przepraszam wszystkich, ale zadne inne slowo nie oddaje tego, jak tam bylo zimno – przyp.red]

Promnice -> Polowanie!

28 grudnia 2008 udaliśmy się na polowanie. Miejsce zobowiązywało! Tym razem jednak celem nie był tzw. “gruby zwierz”. Przeciwnie – atakowaliśmy …  dwie modelliny – Magdę i Alinę z AW-Agence. Najpierw jednak Ania Wasilewska wespół z Mini przygotowały nasze cele, by łatwiej było je ustrzelić – Ania odziała je tak, byśmy na pewno nie chybili, a Mini dodtkowo wzmocniła efekt specjalnym malowaniem. Następnie wraz z Kempolem rozstawiliśmy lampy, by dało się cokolwiek dostrzec w gąszczu promnickich korytarzy. Później już tylko sięgnęliśmy po broń, oko w wizjer..tzn na muszkę… CEL!…PAL!

Oto efekty mojego strzelania…

Od początku było jasne, że niebylejacy strzelcy już tu przed nami byli! Ściany aż uginały się pod ciężarem trofeów!

Wzięliśmy się ostro do działania! Śmiech mieszał się z płaczem, a martini z wódką. Kempol zaś niemal oszalał, gdy na jego aparacie wylądowało chińskie UFO!

Cały czas czuwały nad nami duchy łosia (pierwszy z lewej) i jelenia (pierwszy z prawej). Mogliśmy czuć się bezpiecznie.

Gdy Marcin już w pełni zapanował nad sytuacją i gdy przygotował mi front, poczułem w sobie śmiałość, by oddać parę strzałów, nie chowając się za jego plecami…

Wszyscy żyliśmy długo i szczęśliwie…

PS. Niebawem zdjęcia upolowane przez Marcina!

wspomnienie mojej pierwszej sesyji..

chwilowo brak nowych fot, wiec poleci nieco starych.

2 kwietnia (4 dni przed założeniem bloga), deszczowy poranek. spotykam na wpia marcysia i zbysia. mowie, ze pogoda zla, namawiam do przelozenia zdjec. chlopaki naskoczyly na mnie w sposob zdecydowany, wiec uszy po sobie polozylem, i jako “mlody” vel “pomocnik” pojechalem z nimi na kozielską. pogoda ani myslala sie poprawic, ale atmosfera byla ciepla – marcin wyciagnal termos z kawą, zbyszek odpakowal kanapki z jajkiem na twardo. dotarł jeszcze wojtek, zwany drnk’iem, ktory ozywil atmosfere i szczeilil pare popisow na szosie. moje zadania, jak przystalo na pierwsza sesje, byly zaiste bojowe – np “pomocnik, skocz po czerwone marlboro w miekkim pudle na shella, to jest blisko, szybko obrocisz” – i “mlody” jechal bez mrugniecia okiem.

dzis juz wiem, ze dobrze sie stalo, ze mnie wtedy chopcy przekonali, bo pare dobrych fot wtedy powstalo. marszczyn dostal swojego pierwszego digarta dnia, ja dostalem moje pierwsze i jedyne 99%,  zbyszek… zbyszek woli robic zdjecia niz pozowac, wiec nie wiem co mu z tego przyszlo poza sławą :) ale mimo wszystko z pewnoscia bylo warto nieco zmoknąć. jaki z tego plynie wniosek? nie przejmuj sie tym, ze jest pochmurno i pada deszcz.

mlk na testach w zabrzu!

niedziela, 19 X, godzina jakas poranna.

ciezko robic zdjecia w niedziele rano, bo ‘niedziela rano’ ma to do siebie, ze wypada po ‘sobocie wieczór’ :/

PS. zdjecie ostatnie z prawej na wyrazne zyczenie! to ponoc “znajomy z Bytumja“!

m’n’m’s: Magda i Kasia, AW- Agence

szef: Marcin Kempski

mejkap: Karolina Broncel

jdrq: ja

4Art Session

Dobry. i zaczął się nam październiok. żeby nie dołować się spadającymi liśćmi i kroplami wody rozpoczęliśmy go sesyją dla AW-AGENCE, tym razem w gliwickim klubie 4Art http://www.4artgliwice.pl/.

Marcin był dziś w formie dość jesiennej, ale zdjęcia pewnie i tak będą wporzo. Mini odwaliła kawał porządnej roboty przygotowując Alinę do sesji. sama Alina jak zwykle w formie wczesnowiosennej. ekipa filmowców w osobach Tomasza i Jasia vel Mateusza coraz bardziej się rozkręca, zapał chłopaków udzielał się całej ekipie. Jasiulek asystował z blendą, ustawiał lampy i stoły. moja rola ograniczyła się dziś do dowiezienia 50metrowego przedłużacza i akumulatorków dla Jasia ;] no i paru fotek bekstejdżowych.

photograf: Marcin Kempski
make-up / hair / stylizacja: Paula Dzwigała(Mini)
modelka: Alina AW-AGENCE http://www.aw-agence.com/
asysta:
Jasio Narczyk (JATO), Tomasz Kempski (TOJA) – videło
Jasiulek – asystent techniczny
Jędrulek – backstage foto + kilka stage ;]

Sesja Gramofonowa

Wczoraj, w gliwickim klubie Gramofon, odbyła się kolejna sesja AW Agence http://aw-agence.com/

Obecny był cały sepARTystyczny team – Marcin fotografował, Zbych pozował, a ja asystowałem im obojgu – Marcinowi przenosząc meble i ustawiając lampy, a Zbychowi – poddając pod nos wodę i paluszki ;]

Sesja nie odbyłaby się jednak, gdyby nie Ania Wasilewska(AW!), czyli Pani Szefowa, odpowiedzialna za aranżację, stylizację i produkcję tejże sesji.

Nieoceniony był też udział Iwony Wróbel w projekcie, szefowej gliwickiego salonu Crazy Head http://www.crazyhead.pl/, która to zmontowała dziewczynom te cuda na głowie i pilnowała, by wszystko pięknie się trzymało. Zaś za świetny make-up podziękowania kierujemy do Agnieszki Polak, także z Crazy Head.

Madzi i Alinie wypada pogratulować tego, że tak świetnie zniosły trudy całego dnia pozowania! Dziewczyny robią ciągłe postępy, zresztą sami to zobaczycie, gdy Marcin przygotuje już swoje zdjęcia.

Wielkie dzięki także dla całej ekipy Gramofonu http://www.gramofon-pub.com.pl/, a zwłaszcza dla managera Mateusza, który otwierał nam wszystkie klubowe drzwi, i dla Olka, który wspierał pomocną dłonią i humorem, gdy było już ciężko.

Nie mógłbym oczywiście nie wspomnieć o kolejnym asystencie, czyli Jasiulku, który razem ze mną dzielnie przenosił meble i lampy, by Pan Fotograf mógł sobie pozwolić na chwilę relaksu.

PS. Te foty poniżej to ‘backstage by jdrq’.