Archive for the people Category

złodziej śpiworów!

Posted in people, portrait with tags , , on May 11, 2010 by jędruś

uważajcie na tego zbira – podaje sie za kulturalnego DJ’a, ale tak naprawde kumpluje sie z ludzmi tylko po to, by przed roznymi wyjazdami “pozyczac” od nich spiwory. zwykle oddaje je nigdy albo wcale.

dla Waszego bezpieczeństwa zamieszczam portret pamieciowy przygotowany przez moj aparat:

Pogrzeb prezydenta

Posted in people, report with tags , , , , , , on April 18, 2010 by separtysci

foto: separtysci

minikluska

Posted in people, portrait with tags , , , , on March 15, 2010 by jędruś

mini jest malarką a kluska reżyserem.

separtysci lubią mini i kluskę.

wiosna idzie, wis?

Posted in people with tags on March 11, 2010 by zs

Wojtek sprowadził rower na melinę. Więcej! Wojtek  zaczął pucować rower na melinie. To oznacza jedno. Wiosna się zbliża. My się jednak wiosny nie boimy (prawy dolny róg)… deska jeszcze śnieg zobaczy tej zimy… wiosny…

Przesilenie Kempskiego

Posted in people, sport with tags on March 9, 2010 by zs

Przy okazji przesilenia Kempskiego zapraszam do kupowania nowego numeru magazynu “Poza trasą”. Więcej info na www.zbigniewszarzynski.com

Pierwsze zdjęcia cyfrowe

Posted in people, photography with tags , , , on February 11, 2010 by jędruś

Dziś nie nie bedzie powrotu do lat 80.,  lecz do mocno zapomnianych czasów początku foto-cyfro-ewolucji.

Oto chyba pierwsze cyfrowe zdjecia na których sie znalazlem. Jest rok 2000, czyli ten, w którym smiercionosny wirus Y2K miał zmiesc wszystko z powierzchni ziemi. To byly czasy bez stałych łącz, gg, nie mowiac o fb. Jesli wchodzilo sie na neta to przez najbardziej wkurzający na swiecie, wiecznie zajęty 0202122… Cóz to byla za gehenna! Nie raz po 30 min prob czlowiek szedł spac niepocieszony, bo nie dowiedzial sie co tam na słychac na IRCu… Jednak, jak wiadomo, nic w przyrodzie nie ginie – czasu bylo wiecej, wiec wsiadalo sie na rower i jechało… np do Żanta (a nie jakiegos REALa!!!). Pewnego sobotniego popoludnia czekala tam nas wielka niespodzianka. Otoz przed Żantem swoje podwoje rozstawiło SONY. Miłe panie z firmowego stoiska wyposażono w …UWAGA – APARATY CYFROWE!!! To był SZOK! Jasne – kazdy juz widzial na filmie, ale nagle to cos pojawilo sie w Kato. Oczywiscie chetnie zapozowalismy, a w chwile pozniej kazdy z nas pedził co sił przez las na Muchowcu, by z DYSKIETKI 3,5 cala zgrac zawartosc na ok. gigowy dysk i zobaczyc dopiero co zrobione zdjecia!!!

Pani na pomarańczowo swoją stylówą wybiegła od razu do lat 20. XXI wieku. Brawo. Za to ja mialem na sobie sandały i skarpety, dlatego wybralem zdjecie, na ktorym tego detalu nie widac :)

A to juz rok 2003 i zdjecia z licealno-wakacyjnego wypadu do Ustki. To tzw. poza “na dużym bossie”.

Nadmienię, że zdjecie to pochodzi z aparatu, ktory w pelnej rozdziałce robil fotki wielkosci 1152 x 864 pix.

Najpewniej kierunkiem po zachodzie słonca miala byc jakas lokalna dyskoteka.

I to na razie tyle. Wkrótce wroce do tematu zdjeciami z mojej pierwszej komorki z wbudowanym aparatem. Bedzie dużo zła!

choose one from five. (1,99 zł only!) or take 5 for just 9,95 zł.

Posted in people, photography with tags , , on February 9, 2010 by jędruś

poki walentynkowa VIVA! jeszcze w kioskach, spieszę z informacją, że znalazla sie w niej sesja autorstwa naszego Kempola. Produkcję sesji ogarnął Mikolaj Jaźwiecki, Mini oczywiscie pieknie pomalowala, a Gilbert zadbał o fajny wyczes i wyczesane ciuszki. Zaś poniższy backstage zaspiewałem ja, jarząbek jędrek.

oto dwie z pięciu(!) okladek biezacego numeru.

don’t worry – niezaleznie od tego, którą wybierzecie, w srodku i tak natraficie na SESJĘ OLGI FRYCZ autorstwa Martina Kaempschena, dawniej znanego jako Kempul.

Zdjęcia Martina możecie obejrzec m.in. w emipkach, salonach RELAY, w dobrych sklepach, w złych Zabkach oraz w kioskach Ruchu.

Jesli preferujecie elektronike, to KLIKAAAAAJCIE TUUUU. A jesli to lubicie (LIKE) i chcecie o tym powiedziec -> TUUUUU.

A skoro juz o sesji z Olgą mowa, to nie mogę nie wspomniec o filmie, w którym bohaterka tejże ostatnio zagrała.

Chodzi oczywiście o “Wszystko co kocham”. Dla mnie to najlepszy polski film ostatnich lat. I w ogole jest to naprawde solidny kawał dobrego kina, ze swietna gra całej plejady mlodych, wczesniej nieznanych mi aktorów (podkreslam slowo “aktorów”, a nie gwiazdeczek rodem z pudelka), bardzo dobrą muzyką, fajną pracą kamery, dobrymi dialogami bez zadęcia i sztucznosci… Ot, WCK daje nadzieje na to, ze polskie kino nie umarło! Naprawdę polecam!!!

And now let’s get back to backstage pictures…

Zdjęcia Marcin Kempski/ILIKE-PHOTO.COM
Asystent fotografa + backstage Andrzej Cieplik/ ILIKE-PHOTO.COM
Stylizacja Michał Gilbert Lach/BOHOBOCO
Makijaż Paula Dźwigała/ROUGE BUNNY ROUGE
Produkcja Mikołaj Jaźwiecki/ ILIKE-PHOTO.COM
Współpraca Szymon Machnikowski