U Filipa była BOMBA!

filip's lookin' for a bomb

Wczoraj zrobiłem DJ-owi Nutzowi psikuska. Zadzwoniłem doń wieczorową porą, chwyciłem się mocno za nos (żeby zmodulować głos) i powiedziałem: “na balkonie masz bombę!”. Filip wyleciał z mieszkania jak z procy i zaczął przeczesywać balkon (fot. powyżej i poniżej). Ja w tym czasie mówiłem mu przez komórkę jakie musi spełnić żądania, żeby jego mieszkanie nie wyleciało w kosmos. Koniec końców jednak odjąłem rękę od nosa i juz normalnym głosem powiedzialem że to tylko niewinny żarcik. Filip tak tak bardzo się ucieszył, że żądania i tak spełnił. Dziekuję Ci Filipek!

voyuer-on-phillipe

…miej sie na baczności czytelniku…być może jutro bombowy telefon zadzwoni właśnie do Ciebie!!!!aaaaaa!

PS. Za współpracę przy powstaniu posta dziękuję w/w alias drnk’owi 4130.

7 Responses to “U Filipa była BOMBA!”

  1. szalony ;]]]

  2. tak to jest… jak sie w plejke całymi dniami gra to sie na takie bombowe żarty człowiek nabiera…

  3. wierszyk dla niedoszłego zaatakowanego bombą:

    wpadła bomba do piwnicy
    napisała na tablicy
    s o s
    tyś jest wielki … zwierz

  4. dobrze mu powiedzialas Moosie! 5!
    filip musial ostatnio sporo trenowac bo stracil tytul krola fify na moja rzecz :P
    inna sprawa ze teraz zostal pierwszym mistrzem swiata. gratulacje flp.

    a co chciala napisac Asia kazdy wie:P

  5. pat-o-logue Says:

    what do you mean: “flash gordon approaching”?… open fire, all weapons! dispatch war rocket “ajax” to bring back his body!

  6. I enjoy what you guys are up too. This sort of clever work and reporting!
    Keep up the great works guys I’ve you guys to my own blogroll.

Leave a comment