Archive for seat

NIETEST SEAT-a Exeo 2.0 TDI

Posted in cars, photography, places with tags , , , , , , , , , , on September 7, 2009 by jędruś

Powiecie, że szkoda męczyć klawiaturę do pisania o nowym-starym Exeo. I pewnie mielibyście racje, gdyby nie to, że jej nie macie.

exeo_1_!

Znacie to? Anglia nie upadnie dopóki z Tower of London nie odlecą kruki, a SEAT będzie się trzymał dopóki nie odleci ten gołąb z lewej.

A wracając do kwestii powodów, dla których warto napisać parę słów o Exeo… Pozwólcie, że posłużę się oficjalnym komunikatem prasowym:

Od chwili ogłoszenia rozpoczęcia realizacji projektu SEAT Exeo do uruchomienia produkcji nowego modelu upłynęło zaledwie 18 miesięcy. Tak rekordowo krótki czas opracowania nowego modelu był możliwy dzięki wykorzystaniu synergii w ramach Audi Brand Group, będącej częścią Grupy Volkswagena.

Przez osiem tygodni, 1200 ciężarówek kursujących 24 godziny na dobę, przewoziło części linii produkcyjnej nowego Exeo z Ingolstadt (zakładu produkującego Audi) w Niemczech do Martorell i zakładów w Zona Franca koło Barcelony. To unikatowe przedsięwzięcie logistyczne powiodło się dzięki perfekcyjnej koordynacji pracy poszczególnych działów i zewnętrznych dostawców.

Cały motoryzacyjny świat wie o tym, że Exeo jest ni mniej ni więcej, tylko Audi A4 poprzedniej generacji (ozn. fabryczne B7). Jednak SEAT konsekwentnie próbuje “tłoczyć” ludziom do łbów, że to jakiś rekord, jakaś synergia (sic!) i że w ogóle Audi Brand Group. Swoją drogą 8tyg x 1200 ciężarówek… TO robi wrażenie! Dzięki kejsowi Exeo, chyba pierwszy raz mogliśmy się dowiedzieć, jak wielkim przedsięwzięciem logistycznym jest przewiezienie linii produkcyjnej porządnego europejskiego auta (bo linię Taty Nano Kempol przeniósłby we wszystkomieszczącym pokrowcu na blendę). Oto pierwszy powód.

exeo_pulawy2exeo_3_superdachPowód drugi to to powyższe zdjęcie. Nie wiem czy jest jakieś inne auto w tej klasie, w którym montuje się sziberdach z baterią słoneczną, która, gdy auto stoi w nasłonecznionym miejscu przekazuje energię do klimatyzacji, a ta chłodzi wnętrze. Fajny bajer, co nie? Dodatkowego klimatu dodaje fakt, że dach jest produkcji kultowej firmy Webasto. Oto powód drugi.

culo_exeo

Tak się złożyło, że w zeszłym tygodniu znów miałem styczność z tym pojazdem, tym razem w debiutującej właśnie w Polsce wersji ST, czyli kombi. Styczność miał też Kempol, który  powszechnie znany jest ze swojej samochodowej abnegacji. A tu nagle okazało się, że jak dać mu do jeżdżenia coś szybszego od Melexa (170 KM, 350 Nm, 8,5 s/100 km/h), to i on może znaleźć w tym całkiem spory fun. Stało się więc Exeo dla Kempola tym, czym dla większości chłopców były resoraki Majorette, Matchbox i modele Burago – było/jest pierwszym samochodem, który pokazał mu, że prowadzenie może dawać przyjemność. Oto powód trzeci.

estamos_huyendoZewnętrze z Audi A4 sedan, wnętrze z A4 Cabrio. Cabrio było dużo rzadziej spotykane, więc na pierwszy rzut oka mało kto powie, że już gdzieś to widział. Sprytnie, co nie? Ale to już nie jest powód, żeby o tym aucie pisać. Podobnie jak nie jest powodem jego bardzo mała ilość miejsca na tylnej kanapie, trudne w obsłudze radio, ale i dobrej jakości materiały wykończeniowe. Powodu czwartego nie będzie. Ale trzy chyba wystarczą. Elo.

Leon 2009/ King Leon/ Kings of Leon

Posted in cars, photography, places with tags , , , , , , , , , , , , , on July 23, 2009 by jędruś

Cześć, jestem Andrzej zwany Jędrkiem.

Pewnego 30 maja br. (nadmienię, że był to sobotni poranek) z potężnymi wyrzutami sumienia ściągnąłem z łóżek 3 byłych i obecnych studentów prawa.  Wzięli oni udział w przedsięwzięciu, którego rozmach przyćmił wszystko co do tej pory widzieli…

O co ICH poprosiłem? O to, by za niezłą sumkę (wiadomo – prawnicy!) postali przy aucie i porozdzielali uśmiechy (między auto i mnie).

Nim jednak przejdziemy do szczegółów poznajcie naszego bohatera – SEATA Leona.

SEAT Lew

SEAT Leon przeszedł niedawno facelifting. Zyskał m.in. większą tylną szybę, większe lusterka boczne i większe lampy tylne! SZOK!  Abstrachujjąc jednak od zmian, których mogloby nie być, Leon to calkiem sympatyczne auto, a “downsizingowy” silnik 1.4 TSI o mocy 140 KM tchnie całkiem sporo życia w modną, bo białą, kaloselję.

Za plener posłużyło tło smutnego gmaszyska nowego sądu na francuskiej. Odkąd moja kariera prawnicza skończyła się (2 dni teeemu), nie sądziłem, że ten budynek jeszcze do czegoś mi się w życiu przyda – a tu proszę – niespodzianka.

drunk_vision

Pierwsze próby ze zdjęciami czynię zwykle na głębokim “pijaku”, azaliż mawiają, że świadomość jest wtedy poszerzona.

Kuba skoczył Lwu na pukiel, Mateusz konsultował ze stojącym w oknie prezesem sądu, czy sesja przebiega zgodnie z prawem, a DJ Madzia wraz ze swoim jednoterabajtowym ajpudłem nagłaśniała imprezę.

ipod_1TBSwoją drogą miło, że nowe auta mają wejscie na USB, slot na karty SD, twardy dysk HDD oraz wejście Line in. Hot or Not?

DSC_2693hrsChłopaki wymieniły przy okazji nieco fachowej wiedzy nt jednostki napędowej (“TY, myślołech, że montują tu dalej te szare motory, a ten je czorny”/”No popatrz…Świat idzie do przodu – czorny prezydent, czorne motory… Ino nagle wszystkie auta som biołe!”). Magda nie traciła czasu i sprawdzała jak w praktyce sprawdzają się “nowe lusterka o większej powierzchni”.

A teraz moi drodzy i mniej drodzy – efekt końcowy. OTO pierwszy polski motokomiks.

seat_layNa ten efekt złożyła się praca wielu ludzi, ale na szczególne wyróżnienie zasługują niezawodni Monika i hEmil, których z tego miejsca SERdecznie pozdrawiam!!!!:) A jako że już dorwałem się do łamów praGnę pozdrOwić także mamę i tatę, którzy dawno temU kupili pierwszego kompa, Dzięki czemu jestem terAz taki mondry! pzdr 500!

PS. SPECJALNE PODZIĘKOWANIA DLA MADZI, KUBULA i MATEUSZA ZA GOTOWOŚC DO POMOCY I SCHLUDNY WYGLĄD PODCZAS SESJI.

IBIZA w stolicy

Posted in cars, people, photography, places with tags , , , , , , , , , , , on February 18, 2009 by jędruś

dawno temu, jak jeszcze nie było zimy, bylem w stollycy. mialem do wykonania szaloną misję – przekonać się, czy stoliczne kluby są juz na poziomie tych z Ibizy. Jako że nigdy dotąd na tej wyspie nie byłem, o pomoc poprosilem speców w tej kwestii, czyli Kempola, ktory tam był, i DJ-a Nutza, ktory o Ibizie slyszał. Powiedzieli mi zgodnie, ze Ibizy w Warszawie nie ma. A ja im teraz chce powiedziec, ze jednak jest;]

eivissa1as

eivissa2asa1eivissa3aend

Napisy końcowe:

Dzięki Vinyl-Clubowi i Piekarni za pomoc przy realizacji sesji.

Dzięki dla DJ-a Peresa!!!

Dzięki dla Pitera, Leszka i Mikołaja!

Sesja wykonana na potrzeby magazynu “Emocion und Technik”

PS. Na zdjęciach SEAT Ibiza Sport, 1.9 TDI o mocy 105 KM.